Żołnierz z Panem Peemkiem pod pachą
Biogram Wandy Traczyk – Stawskiej
Nasza bohaterka to żołnierz AK, uczestniczka Powstania Warszawskiego. Z
wykształcenia jest psycholożką i działaczką społeczną. W czasie II wojny
światowej brała udział w wielu akcjach Polskiego Państwa Podziemnego.
Mieszka w Warszawie. Wciąż jest osobą aktywną – można ją spotkać na różnych manifestacjach.
Gdy zabiera głos, często mówi o swoich ideałach, tych z młodości, ale też przestrzega nas, młodych
ludzi, przed tym, co może się stać, gdy brakuje jedności, tolerancji, życzliwości wśród ludzi.

Wanda Traczyk – Stawska urodziła się 7 kwietnia 1927 roku w Warszawie. Mieszkała na
Mokotowie, przy ul. Długiej. Już w szkole podstawowej (nr 33) należała do harcerskiej drużyny im.
Żwirki i Wigury. Miała troje rodzeństwa.
Dzień wybuchu II wojny śiwtowej wypadł w dniu imienin mamy małej Wandy. Wkrótce rodzina
zaopiekowała się dwoma chłopami, których rodzice zginęli. Wanda jako starsza opiekowała się
młodszym rodzeństwem.

Pierwsze wrześniowe dni były dla młodej dziewczyny czasem strasznych
przeżyć – widziała, jak hitlerowcy zabijają sąsiadów, a także jej kochanego pieska foksteriera. Od
1942 roku zastęp harcerski Wandy nawiązał kontakt z drużyną na Grochowie i tak rozpoczęła się
działalność konspiracyjna – mały sabotaż, pisanie haseł na murach. Jednocześnie nasza bohaterka
uczyła się w tajnych kompletach – zaliczyła tak prawie 3 klasy.
Naukę przerwało Powstanie Warszawskie, które wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. W czasie walk
Wanda Traczyk – Stawska nawiązała kontakt z grupami szturmowymi – plutonem „Wielkich
Niedźwiedzi”. Brała udział w akcjach „N” roznosząc ulotki i ostrzeżenia dla Niemców
wykazujących się szczególnym okrucieństwem, niszczyła okna w kawiarniach, w których

przebywali Niemcy, była kolporterką „Biuletynu Informacyjnego”. Na 1 sierpnia dostała przydział
jako łączniczka do „Huberta” - Aleksandra Kamińskiego, autora „Kamieni na szaniec”, a wkrótce
też została strzelcem. Do walk stawała z „Błyskawicą”, ciężkim pistoletem maszynowym. W jednej
z akcji tuż przed upadkiem powstania widok niemieckich żołnierzy ciężko rannych od rzuconego
przez nią granata zmienił całkiem jej podejście do wojny i do zabijania.
Po upadku powstania trafiła do Niemiec, do obozu w Lamdorsfie., potem do innego przy granicy z
Holandią, który został wyzwolony 12 kiwietnia 1945 roku. Do roku 1947 przebywała poza Polską.
Gdy wróciła do kraju, zdała maturę, dostała się na psychologię na Uniwersytecie Warszawskim, a
później do emerytury pracowała z dziećmi niepełnosprawnymi. W roku 1947 doszło do spotkania
żołnierzy, którzy walczyli w jednym oddziale z dowódcą - „Stefem”, Stefanem Berentem. Tam
Wanda Traczyk - Stawska otrzymała ostatni rozkaz, który wypełnia po dziś – zająć się mogiłami
poległych powstańców.
W 2018 roku nasza bohaterka wsparła protest rodziców dzieci niepełnosprawnych w sejmie. W
2021 roku poparła manifestację w obronie członkowstwa Polski w Unii Europejskiej.

Pani Wanda z Panem Peemkiem

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ta strona została stworzona za darmo w WebWave.
Ty też możesz stworzyć swoją darmową stronę www bez kodowania.